Mikstat – miasteczko leżące w powiecie ostrzeszowskim, mające świętego Rocha za patrona. W odległości około pięciu kilometrów od niego mieści się ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy „Mikstat Las”, dawna siedziba oddziału Hitlerjugend, miejsce w którym od wielu lat pod koniec wakacji Chór „Kopernik” III LO w Kaliszu, na czele ze swoją panią dyrygent Henryką Iglewską-Mocek odbywa warsztaty wokalne. Te kilka dni od 22 do 27 sierpnia znakomicie przygotowały chórzystów do nowego sezonu artystycznego 2013/2014.

Autokar, który zabrał nas spod szkoły , został na miejscu powitany przez przybyłych wcześniej absolwentów. Ci zdążyli już pozajmować pokoje i wypakować bagaże. Kiedy cała reszta uporała się z tym zadaniem, czekała nas pierwsza próba, na której rozgrzaliśmy zastane od dwu miesięcy struny głosowe. Zaraz po tym pani dyrygent przedstawiła nam harmonogram prób na wszystkie dni oraz naszych „opiekaczy” tzn. opiekunów. Do żelaznej trójki, którą stanowili Natalia i Arek Krajewscy oraz Grzesiu Sradomski, dołączyła debiutująca w tej roli Kasia Weirauch. Wszyscy zostali bardzo ciepło przywitani.

Po południu rozdzieliliśmy się na poszczególne głosy, by wrz ze swoimi instruktorami rozczytywać nowe utwory. Sopranami zajęła się Łucja Chmielewska wspomagana przez Ewę Rykowską. Pieczę nad altami sprawowała Beata Klimaszewska, nad tenorami Alek Wojewoda, natomiast z basami pracował Jaś Kałużny. Dzięki ich wysiłkom koordynowany przez panią profesor, do repertuaru powróciło wiele starych utworów mi. „Modlitwa o pokój”, „Kołysanka”, czy „Modlitwa kapłana” zmówiona specjalnie na 100-Lecie Orkiestry Dętej w Pruszkowie, które odbędzie się na początku września. Całkowitą nowością okazało się „Ave Maria 88” Bernrda Stielera, które tak jak poprzednie – „78” przypadło do gustu większości obecnych.

Każda próba, łączona czy dzielona, kończyła się wymarszem głodnych chórzystów, chórzystek i tenorków na sycący posiłek. Po nim następował czas wolny, który każdy wykorzystywał na swój sposób. Dużo osób czytało , czy grało w gry karciane i planszowe, jednak prawdziwą furorę robiła w tym roku piłka siatkowa. Po za nią, opiekacze organizowali nam inne zajęci takie jak: gra w „Pif-paf”, „Dodo”, „Całowanie”, „Balonową siatkówkę”, wieczorna projekcja filmu „Historie kuchenne”, czy dyskoteka, ostatniej nocy połączona z maratonem filmów z Mikstatu oraz ogniskiem podtrzymywanym przez Wojtka Piotrowskiego – mistrza chleba z ogniska.

Niedziela była dniem innym niż pozostałe, czekało nas bowiem zwięczenie dotychczasowych wysiłków, jakie podejmowaliśmy na próbach. Tego poranka (o godzinie 10:30) w kościele Świętej Trójcy w Mikstacie odbyła się Msza dziękczynna za obfite zbiory, którą uświetnialiśy wraz z lokalną orkiestrą. Na samym początku do świątyni wkroczyła procesja z darami przygotowanymi z zebranych plonów. Po ich poświęceniu zaśpiewaliśmy „Gaude Mater Polonia”, a na ofiarowanie „Virginum Custos”. Na komunię wybrzmiało „Panis Angelicus” z partią solową Oliwii Nowickiej oraz „Ave Maria” Franza Shuberta w jej wykonaniu.

Po Mszy proboszcz parafii ksiądz Krzysztof Ordziniak podziękował nam serdecznie za przybycie i poprosił wiernych o pozostanie w kościele na naszym koncercie. Ten składał się z kilku bloków tematycznych, po dwa utwory każdy. W zapowiedziach nasi słuchacze mogli usłyszeć fragmenty historii chóru oraz listę ostatnich dokonań, w tym co nieco o zdobytych Kamertonach i nagraniach kolęd. Zostały również wymienione nazwiska akompaniatorek: Beaty Klimaszewskiej oraz Kingi Gebel, a także została przedstawiona dzisiejsza solistka, która w finałowej części występu wykonała utwór skomponowany przez członków naszego chóru i panią dyrygent – „Wspomnienia znad Prosny”. Było to spełnienie wielkiego marzenia dziewczyny. Wszystko poszło gładko, a publiczność byłą zachwycona. W podziękowaniu za możliwość wystąpienia wręczyliśmy proboszczowi i burmistrzowi Mikstatu po egzemplarzu naszej płyty kolędowej, a mieszkańcom miasta zaoferowaliśmy jej zakup za symboliczną kwotę. W nagrodę za wysiłki chórzyści otrzymali wiele nagród: pudełko krówek z Mikstatu z żywotem Świętego Rocha na opakowaniu, możliwość zrobienia zakupów w pobliskich marketach, a także dzień wolny od próby, co cieszyło nas najbardziej.

Ostatniego poranka zaraz po Śniadaniu udaliśmy się na rozśpiewanie. Udało nam się połączyć kilka utworów, nad którymi pracowaliśmy wcześniej, co bardzo ucieszyło panią dyrygent. Jak co roku przyszedł czas na podziękowania. Poprosiliśmy naszych opiekaczy o przybycie do Sali prób, gdzie w pierwszej kolejności zaśpiewaliśmy „Toast” jednemu z nich – Grzesiowy, gdyż obchodził swoje urodziny. Następne zarząd rozpoczął ceremonię wręczania upominków. Na perwszy ogień poszli opiekacze, następnie instruktorzy i stary zarząd, aż w końcu pani dyrygent. Zwieńczeniem chwili okazało się zaśpiewanie piosenki z filmu „Tytanic” pt. „Life Goes On”, którą zadyrygował nasz tenor Norbert Boguszewski.

Do obiadu zostało nam jeszcze trochę czasu, który wykorzystaliśmy na sprzątanie pokoi oraz naukę nowego układu tanecznego. Zgodnie z obietnicą jaką niektórzy złożyli po wygranej złotego Kamertonu, opiekacz Kasia zobowiązała się do nauczeni nas pełnego układu z „Gangam Style” w odpowiednim do tego odzieniu. Zrobiła to perfekcyjnie, co skończyło się ostatnią mini potańcówką, trwającą aż do posiłku.

Do obiadu zostało nam jeszcze trochę czasu, który wykorzystaliśmy na sprzątanie pokoi oraz naukę nowego układu tanecznego. Zgodnie z obietnicą jaką niektórzy złożyli po wygranej złotego Kamertonu, opiekacz Kasia zobowiązała się do nauczeni nas pełnego układu z „Gangam Style” w odpowiednim do tego odzieniu. Zrobiła to perfekcyjnie, co skończyło się ostatnią mini potańcówką, trwającą aż do posiłku.

Chwile jakie spędziliśmy w Mikstacie zaowocowały nie tylko poprawą brzmienia naszego chóru, ale także zacieśnieniem więzi wśród jego członków. Nowopoznane utwory z pewnością urozmaicą przyszłe koncerty i przypadną do gustu pierwszakom, którzy już wkrótce przestąpią próg III LO. Oby mieszkańcy Mikstatu zapamiętali nas jak najlepiej, a nam chórzystom i pani dyrygent w sercu na długo pozostały wspomnienia z tegorocznych warsztatów.
Mixthat, Mixrhat Aeaeao! Aeaeao! Aeaeao!
Alek, Alek Aeaeao! Aeaeao! Aeaeao!

Jest

Dzień rozpoczęcia roku szkolnego od zawsze łączy ze sobą dwie skrajne emocje. Z jednej strony ogromną radość powodowaną widokiem starych przyjaciół, z drugiej żal za minionymi wakacjami. W tym roku pogoda dnia 1 września 2013 jak a dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zmieniła się ze słonecznej w smutną i pochmurną. Właśnie dlatego postanowiliśmy naszym śpiewem poprawić nieco atmosferę tej uroczystości.

O godzinie 9:00 zebraliśmy się na dziedzińcu i ustawiliśmy na stałych miejscach. Przewodniczący zapowiedział wejście sztandaru, odbyło się ślubowanie klas pierwszych, wybrzmiał „Hymn szkoły”. Tak samo jak zawsze, a jednak inaczej. Wszystko a sprawą nowej pni dyrektor Anny Narewskiej, która tego dnia debiutowała w tej roli. Powitała nowych uczniów, przedstawiła ich wychowawców, nowych nauczycieli, a także członków dyrekcji , w skład której wszedł nasz wspaniały biolog Grzegorz Wieczorek. W trakcie całego spotkania podmuchy zimnego wiatru zwiewały nuty z pulpitu, dlatego z wielką ulgą wykonaliśmy na zakończenie „Modlitwę kapłana”, przy której akompaniowała Beata Klimaszewska. Po raz pierwszy odkąd śpiewamy na rozpoczęciu roku, zostaliśmy nagłośnieni mikrofonami otrzymanymi na naszym XV-Leciu.

Oby nastroje członków naszej szkolnej społeczności przez cały okres nauki w III LO były radosne i sprzyjały owocnej nauce. Niech jesienna aura doda skrzydeł szczególnie nam chórzystom, byśmy podołali nadchodzącym występom artystycznym oraz wprowadzeniu do chóralnej rodziny młodzieży z rocznika ’97.

Jest

Już od wtorku następnego dnia ruszyły przesłuchania do naszego chóru, które trwały od 3 do 9 września 3013 roku. Codziennie jedna lub więcej klas zostawały przyprowadzane do auli przez swoich wychowawców lub profesor Monikę Michalską, by sprawdzić jaki potencjał wokalny posiadają nowi uczniowie naszej szkoły.

Spotkanie odbywało się według standardowego scenariusza. Klasa po wejściu do auli siadała na schodach, by wysłuchać prezentacji o chórze, na którą składały się: przemowa pani profesor Henryki Iglewskiej-Mocek, rekomendacja wychowawców oraz zachęta starszych chórzystów i absolwentów zawsze obecnych i dodających otuchy przerażonym pierwszakom. Ci musieli zmierzyć się z wyzwaniem jakim było powtarzanie dźwięków. Część z nich sama rwała się do śpiewania, część potrzebowała wpierw zobaczyć swoich kolegów w akcji. W końcu większość uczniów dała się namówić i mimo niechęci powtarzali dźwięki z szacunku dla pni dyrygent. Ku wielkiemu zaskoczeniu radości wszystkich obecnych, w roczniku znalazło się wiele zdolnych młodych ludzi, obdarzonych całkiem dobrym słuchem muzycznym. Pani profesor wsłuchiwała się w głosy potencjalnych chórzystów, dzieląc ich na soprany, alty, tenory i basy. Dzieła dopełniał wpis na listę, która od koniec przesłuchań zawierała zazwyczaj kilkanaście nazwisk. Wszystkich pierwszoklasistów zaprosiliśmy na najbliższą piątkową próbę 6 września 2013 roku, na której rozpoczęli długi proces nauki emisji głosu.

Miejmy nadzieję, że najmłodszy rocznik chórzystów okaże się liczny, pracowity otwarty zarówno na innych członów zespołu, jak i na całą muzykę chóralną. Zrobimy wszystko żeby czas spędzony w Chórze „Kopernik” okazał się dla nic niezapomnianą przygodą życia.

Jest

Niektórzy z nas tak, mocno kochają muzykę, że nie wystarczy im sam śpiew chóralny. Jedną z nich jest nasza tegoroczna maturzystka, sopranistka Asia Włódrczyk. Gra on na saksofonie w Młodzieżowej Orkiestrze Dętej w Pruszkowie, gdzie 14 września 2013 roku w sali OSP odbyły się obchody jubileuszu 100-lecia istnienia orkiestry, złożone z występu artystycznego oraz bankietu. Mieliśmy niewątpliwą przyjemność uczestniczyć w tych wydarzeniach, zaproszeni przez dyrygenta orkiestry pana Mariana Sikorskiego.

Po przybyciu na miejsce udaliśmy się do pobliskiej szkoły podstawowej, gdzie przebraliśmy się w stroje i rozśpiewaliśmy. Następnie, o wyznaczonej godzinie wkroczyliśmy na scenę zajmując miejsce za orkiestrą. Rozpoczął się koncert. Repertuar orkiestry był zróżnicowany i nie pozwalał nudzić się znamienitej widowni. My również mieliśmy w tym swój udział, śpiewając dwa utwory: „Stoi u wody” oraz „Ragtime”. Dodatkowe tło występu stanowiły układy taneczne grupy działającej przy Sali OSP. Finałowy kawałek „Modlitwę kapłana” wykonywaliśmy wspólnie. Wszyscy byli pod wrażeniem i nagradzali nas gromkimi brawami. Spontanicznie, lecz w ramach życzeń urodzinowych zaśpiewaliśmy orkiestrze „Toast”. Następnie wysłuchaliśmy wiązanki podziękowań oraz utworów bisowych, przez co długo nie mogliśmy zejść ze sceny. Gdy wreszcie nam się to udało, po wykonaniu grupowego zdjęcia, udaliśmy się na wspaniały bankiet, gdzie mogliśmy najeść się do syta.

Z pewnością koncert z orkiestrą dętą należał do ciekawszych doświadczeń, które mogliśmy zdobyć śpiewając w naszym chórze. Długo nie zapomnimy przyjaznej atmosfery i gościnności mieszkańców Pruszkowa. Może jeszcze kiedyś zaśpiewamy coś razem.

Jest

Pięknego, słonecznego, aczkolwiek zwiastującego koniec lata dnia 20 września 2013 roku, uczniowie chcący należeć do społeczności chóralnej oraz obecni jej członkowie udali się na spotkanie integracyjne w Lesie Winiarskim. Wśród drzew i śpiewu ptaków odbyło się wspaniałe spotkanie, dzięki któremu mogliśmy zaznajomić się z całym składem naszego chóru.

Celem wspólnego wyjścia było nie tylko poznanie się nawzajem, ale przede wszystkim świetna zabawa. Podczas spotkania odbyły się tańce, grupowe zabawy, interesujące dyskusje oraz spacery po lesie. Specjalnie na tą okazję nasi pierwszoklasiści mogli pochwalić się swoimi kulinarnymi umiejętnościami. Na stołach zagościły najróżniejsze ciasta, sałatki, a nawet bigos. W ciągu całego pobytu towarzyszyło nam rozpalone ognisko, przy którym każdy mógł się ogrzać, porozmawiać czy zjeść kiełbaskę.

Jak wspominają uczestnicy, popołudnie to było bardzo mile spędzone. Mamy więc wielką nadzieję na powtórzenie tak pełnego życia spotkania! Dziękujemy wszystkim chórzystom młodym, jak i również tym starszym za przybycie na wspólną zabawę. Dziękujemy również starszym członkom grupy, za wprowadzenie nas w tą jakże cudowną atmosferę chóru. Przede wszystkim jednak chcielibyśmy gorąco podziękować niesamowitej pani dyrygent Henryce Iglewskiej- Mocek za zorganizowanie tak wspaniałej imprezy i poświęcony czas.

Brak

Po niemal całym miesiącu prób z nowymi podopiecznymi, siedzeniu na krzesłach i spinaniu mięśni, przyszedł czas aby pokazać efekty ciężkiej pracy na tradycyjnym już wrześniowym koncercie – wywiadówce dla rodziców uczniów klas pierwszych, która miała miejsce w szkolnej auli 26 września 2013 roku.

Ci jak zwykle nie zawiedli i licznie stawili się na części artystycznej spotkania, którą rozpoczęliśmy „Deszczowym tangiem”. Następnie pani dyrektor Anna Narewska powitała gości i przedstawiła im chór. Opowiedziała nieco o naszych dokonaniach i o tym ile znaczymy dla szkoły. Poprosiła rodziców nie tylko o wsparcie duchowe, ale i materialne potrzebne do zakupu strojów chóralnych dla pierwszoklasistów. By udowodnić na co nas stać wykonaliśmy „Syiahambę” i „Kukułeczkę”, a następnie bez najmłodszych chórzystów „Can’t help falling i love”. Udało nam się tym wywołać uśmiech na twarzach zgromadzonych, a opuszczając aulę po występie wiedzieliśmy, że pozostaną w dobrych nastrojach do końca spotkania.

Jak się mówi „Pierwsze koty za płoty”. Koncert z pewnością zapadnie w pamięć szczególnie pierwszakom i ich rodzicom. Oby sprawił, że przełamią wszelkie opory przed występami i z przyjemnością będą prezentować się przy wielu następnych okazjach.

Jest

Dzień po naszym debiucie 27 września 2013 roku czekał nas kolejny koncert. Do szkoły zawitała delegacja z zaprzyjaźnionego z Kaliszem miasta partnerskiego we francuskim Hautmont. Wraz z naszym chórem na jednej scenie zaprezentowali się uczniowie klasy III C z “Kopciuszkiem” w języku francuskim oraz nasi soliści: Adrian Paprzycki i Marta Wałoszek.

Francuzi byli zachwyceni występami. Niezmiernie docenili, że z naszych ust wybrzmiał znany kanon „Panie Janie” i to w ich ojczystym języku, a podczas wykonywania “Kukułeczki” na ich twarzach malował się serdeczny uśmiech, bowiem utwór ten znali już ich rodzice, a nawet dziadkowie. Dla pierwszaków było to nowe doznanie, ponieważ nieczęsto śpiewa się specjalnie dla delegacji z innego kraju. Całe spotkanie wypadło bardzo sympatycznie i w miłej atmosferze. Miejmy nadzieję, że przyjaciele z Hautmont jeszcze kiedyś nas odwiedzą!

We wtorek 15 października 2013 roku z okazji wymiany uczniowskiej z Holandią i Słowacją odbył się poświęcony jej uczestnikom apel powitalny. Uroczystość poprowadzili nasi koledzy: Michał Budka i Mateusz Banasiewicz. Jako pierwszy wystąpił Chór „Kopernik”, który zaśpiewał przygotowane wcześniej utwory: „Siyahambę”, „Kukułeczkę” oraz „Ragtime”.

Następnie obejrzeliśmy przygotowaną prezentację o Polsce. Po tym krótkim przedstawieniu, uczestniczący w wymianie rozwiązywali quiz. W końcu przyszła kolej na zamianę stron, więc w tym momencie mieliśmy możliwość dowiedzieć się nowych rzeczy o Holandii. Ponadto mile zaskoczyła nas piosenka zaśpiewana w ich ojczystym języku. W tym dniu mieli również możliwość zaprezentować się utalentowani uczniowie z naszego liceum. Soliści zaśpiewali na wysokim poziomie, jak również zespoły, które zagrały obcojęzyczne piosenki. Jagiellonki wykonały wspaniałą choreografię, więc cały dzień był pełen atrakcji. Wszystkim udzieliła się wspaniała atmosfera i dobry humor.

Jest

Święto Pieśni to tradycyjny przegląd chóralny, w którym nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz braliśmy udział. Wraz z innymi chórami mamy okazję zaprezentować się przed znamienitymi postaciami wielkopolskiego środowiska chóralnego. W tym roku dnia 23 listopada 2013 roku, po długiej przerwie, przegląd odbył się w Kaliszu, a konkretnie w Szkole Podstawowej nr 14 im. Władysława Broniewskiego. Gospodarzem uroczystości był dyrygent chóru z tej szkoły, a jednocześnie tamtejszy nauczyciel – pan Andrzej Dziedziak.

Niezmiernie cieszyliśmy się z faktu, że po raz pierwszy od dawna, by dotrzeć na tego typu uroczystość, nie musieliśmy zamawiać autokaru. Chór „Kopernik” był jedynym chórem licealnym, który dzięki swej liczebności stanowił prawie 50% wszystkich śpiewających tego dnia chórzystów. Zaprezentowaliśmy się na końcu w trzech czterech utworach: „Modlitwie o pokój”, „Ragtimie”, „Wspomnieniach znad Prosny”, w których partię solową wykonała Oliwia Nowicka oraz w nadprogramowej „Siyahambie”. Po naszym występie zostaliśmy na scenie by wraz z resztą chórów, zaśpiewać utwór „Kocham Cię Polsko”. Gdy opuszczaliśmy szkołę, usłyszeliśmy jeszcze dźwięki potańcówki zorganizowanej dla najmłodszych.

Jest

„Copernicus Science” w tym roku świętują mały jubileusz. Jak co roku inauguracyjny wykład został poprzedzony naszym występem, do którego przygotowywaliśmy się przez cały poprzedzający go tydzień. Od początku dzielnie ćwiczyliśmy na próbach utwory, które już w środę 27 listopada 2013 roku zaśpiewaliśmy w szkolnej auli.

Nasz repertuar bardzo przypadł do gustu publiczności, którą stanowili członkowie władz miasta z prezydentem Kalisza Dr Inż. Januszem Pęcherzem na czele. Szczególnym zaskoczeniem dla niego był nasz chóralny utwór o Kaliszu „Wspomnienie znad Prosny”, którego partię solową wykonała Oliwia Nowicka. Na koniec naszego występu wywołano Tomka Różańskiego – tenora, który otrzymał wyróżnienie za niespotykane osiągnięcia naukowe. Uroczystość zakończył wykład pana Pęcherza z dziedziny chemii organicznej.

Jest

„Copernicus Science” trwało trzy dni i zakończyło się „Nocą w liceum”. My w międzyczasie postanowiliśmy trochę się zabawić i jeszcze bardziej zbliżyć do siebie. W czwartek 28 listopada 2013 roku odbyła się coroczna dyskoteka chóru z okazji andrzejek.

Na początku wręczono skromne upominki dla ustępującego zarządu: Wojtka Piotrowskiego, Karola Nowackiego i Pauliny Żebrowskiej. Zastąpili ich: Kinga Gebel w roli prezesa, Michał Chojnacki jako wiceprezes oraz Paulina Malinowska jako gospodyni. Stanowisko kronikarza dalej pozostało niezmienione – Oliwia Nowicka postanowiła poprowadzić ją jeszcze do końca roku szkolnego. Po wykonaniu pamiątkowego zdjęcia zarządów, przeszliśmy do naszych ulubionych tańców. Mimo małego grona społeczności chóralnej, która pojawiła się na imprezie, każdy bawił się świetnie. Do tej zabawy pobudziły nas układy taneczne, takie jak „belgijka” czy “chocolate”. Nie mogło podczas spotkania zabraknąć skromnego poczęstunku.

Dyskoteka była przednia i mamy nadzieje, że jeszcze nie raz będziemy mogli się wspólnie bawić. Chór „Kopernik” po raz kolejny pokazał, że łączą go silne więzi, jest jak jedna wielka rodzina i znów zachwycił wszystkich swoim występem.

Jest

Pomaganie innym to coś co czyni nas lepszymi. Moment, w którym na twarzy drugiego człowieka maluje się uśmiech to coś na co warto zapracować. 14 grudnia 2013 roku Chór “Kopernik” wziął udział w Kaliskiej Wigilii zatytułowanej „Nie pozwól dziewczynce z zapałkami zasnąć”. Akcja miała na celu pomoc potrzebującym przy udziale wielu form aktywności. Na kaliskim rynku można było znaleźć stragany z ręcznie wykonanymi rzeczami, świąteczne potrawy, pokaz fireshow i wiele innych.

Tego dnia również nasz chór miał możliwość wsparcia szlachetnej akcji. Z ratuszowego okna dało się słyszeć kolędy wykonywane przez naszych chórzystów, a ich dźwięki wirowały wśród mieszkańców Kalisza i dodawały tego dobrze nam znanego klimatu. Większość utworów wykonywaliśmy wspólnie, jednak byli i wśród nas soliści mi. Adam Paprzycki w kolędzie „Mizerna cicha”, któremu akompaniowała Beata Klimaszewska.

Każdy z nas mógł stać się częścią czegoś wielkiego i pięknego. Bezinteresowna pomoc płynąca prosto z serca to najpiękniejsze co można dostrzec na świecie.

Jest

Z momentem pojawienia się pierwszych świątecznych dekoracji w sklepowych witrynach , nasz chór rozpoczął pracę nad specjalnym repertuarem. Ćwiczyliśmy kolędy i pastorałki, te znane przez wszystkich oraz te nieznane, jednak nie mniej piękne. Prawdziwym zwieńczeniem naszej długiej pracy nad tym specjalnym repertuarem, był drugi w tym sezonie koncert kolęd, który odbył się 19 grudnia 2013 roku.

Spotkanie rozpoczęły przemowy obecnych gości mi. pani dyrektor Anny Narewskiej, Adeli Przybył i uczącego w naszym liceum księdza Szymona Cierpika, aż w końcu w auli III LO wybrzmiały pierwsze dźwięki świątecznych utworów oraz pojawił się zimowy spektakl przygotowany przez Teatr ”NIBY NIC”. Między kolędami śpiewanymi przez cały skład chór, przewijały się również utwory wykonywane przez solistów oraz duety. Karol Nowacki z Mateuszem Menkiną zaśpiewali wspólnie kolędę „Jak miłą ta nowina”, absolwentki Agata Wawrzyniak i Oliwia Nowicka kolędę „Śpij Jezusie”, Adam Paprzycki kolędę „Mizerna cicha”, natomiast w skład kwartetu we francuskiej kolędzie „Nad Betlejem w ciemną Noc” weszli: Kasia Woźna, Oliwia Nowicka, Karol Nowacki i Marek Kaźmierczak. Każdy starał się jak najlepiej oddać treść piosenki oraz jej klimat.

Na widowni, dało się czasem dostrzec płynącą ukradkiem łzę czy szklane oczy, nawet u najbardziej zatwardziałych nauczycieli. Nic w tym dziwnego, ponieważ tak piękny repertuar oraz wykonania, mogą poruszyć nie jedno serce. Koncert udał się jak nigdy.

Jest

Pierwszy czwartek miesiąca to dla parafian Bazyliki Świętego Józefa jak i innych kaliszan wielkie wydarzenie kościelne. Odprawiana jest wtedy bowiem, transmitowana na całą Polskę Msza Święta w Intencji rodzin i obrony Życia poczętego, której przewodniczy nuncjusz apostolski w Polsce – arcybiskup Celestino Migliore. Pierwsze takie nabożeństwo odbyło się 2 stycznia 2014 roku, a nasz chór został poproszony o jego uświetnienie.

Nasz występ rozpoczęliśmy koncertem, którego widownię stanowili wierni, a przede wszystkim księża wikariusze i proboszczowie wszystkich parafii diecezji kaliskiej, jak i osoby słuchające nas za pośrednictwem Radia Maryja i Telewizji Trwam. Następnie udaliśmy się na chór, gdzie pozostaliśmy do końca Mszy. W trakcie je trwania wykonaliśmy wiele pięknych kolęd i pastorałek oraz części stałe, przy których przygrywała nam na organach siostra Danuta Kiełt. Szczególnie jednak wyróżnił się nasz wspaniały tenor – Karol Nowacki, który mimo presji perfekcyjnie wykonał psalm. Tuż po zakończeniu Mszy, reprezentanci chóru udali się do zakrystii, by nuncjuszowi oraz innym znamienitym gościom wręczyć po egzemplarzu naszej płyty z kolędami.

Chyba jeszcze nigdy dotąd, żaden nasz koncert nie miał tak dalekiego zasięgu ja ten. Każdy z obecnych w kościele niezmiernie chwalił nasz poziom, co przełożyło się na wiele zaproszeń i próśb o zaśpiewanie w różnych parafiach. Mamy nadzieję, że ten dzień otworzy nam drzwi do kolejnych emocjonujących i ambitnych projektów.

Jest

Chórzyści z rocznika ’95. Dopiero co ich rodzice słuchali nas na pierwszej wywiadówce, a już po trzech latach przygotowaliśmy dla nich ostatni koncert – koncert kolęd i pastorałek. Jak co roku tego dnia, 14 stycznia 2014 roku szczególną uwagę poświęcamy maturzystom i postępom jakie poczynili przez całe liceum.

Występ zaczęliśmy utworami wykonywanymi przez cały chór. Im dłużej trwał tym częściej w jego trakcie prezentowali się soliści mi. Kasia Woźna, Asia Włódarczyk i Oliwia Nowicka jako alt zaśpiewały razem zwrotki „Gore gwiazda”. Następnie dwaj tenorzy Karol Nowacki i Mateusz Menkina wykonali kolędę „Jak miła ta nowina”, a Adam Paprzycki kolędę „Mizerna cicha”. Nowością okazała się „Kolęda Kaliska”, którą solo zaśpiewał Oliwia Nowicka, przy akompaniamencie Beaty Klimaszewskiej. Była to przeróbka „Kolędy krakowskiej” z repertuaru Barbary Stępniak-Wilk. Oliwia wraz z Ewą Rykowską zmieniły nieco tekst utworu, by brzmiał jak rodem z miasta nad Prosną.

Koncert zrobił ogromne wrażenie na rodzicach, którzy z dumą patrzyli na śpiewające pociechy. Wkrótce opuszczą oni mury szkoły by ruszyć w dalszą drogę. Na razie jednak ich myśli zajmuje zbliżająca się studniówka, która na dobre rzuci w niepamięć panujący tego wieczora świąteczny nastrój.

„Kolęda kaliska”
13 stycznia 2014 roku
Sł. Oliwia „Mleko” Nowicka
Ewa „Ews” Rykowska

Gdybyś się narodził Panie
Nie w Betlejem, nie na sianie
Lecz tu, na rynku kaliskim
Znakom wbrew i wieściom wszystkim

Wtedy chwaląc imię Pana
Cała społeczność pokorna
Śpiewać będzie, aż do rana
Od Warszówki do Szczypiorna

Zamiast tego wołu z osłem
I Trzech Króli wraz z darami
Dalibyśmy Ci bursztyny
Obsypali Cię Kwiatami

Zamiast Gwiazdy z nieboskłonu
Na znak żeś z Matki zrodzony
Brzmiałby hejnał i dźwięk dzwonu
Z wieży ratusza puszczony

Z baszty, z parku by płynęło
„Gloria in excelsis Deo”
I gruchałyby gołębie
Od anielskich pieni piękniej

Gdybyś się narodził Panie
Nie w Betlejem, nie na sianie
Lecz tu na rynku kaliskim
Znakom wbrew i wieściom wszystkim

Gdyby to się zdarzyć mogło
Najpierw złożył by Ci pokłon
Później Twój Majestat Boski
Śnieg by sławił nasz kaliski

Z baszty, z parku by płynęło
„Gloria in excelsis Deo”
I gruchałyby gołębie
Od anielskich pieni piękniej

Gdybyś się narodził Panie
Nie w Betlejem, nie na sianie
Lecz tu na rynku kaliskim
Znakom wbrew i wieściom wszystkim
Znakom wbrew i wieściom wszystkim
Znakom wbrew i wieściom wszystkim

Jest

Ostatni koncert kolęd w tegorocznym sezonie zimowym, odbył się w niedzielę 19 stycznia 2014 roku w Kaliszu w kościele Św. Apostołów Piotra i Pawła. Zostaliśmy tu zaproszeni nie tylko, by wykonać kilka kolęd z naszego bogatego repertuaru, ale również by uczestniczyć w oprawie mszy. Ustawiliśmy się na schodach po prawej stronie ołtarza, skąd byliśmy dobrze słyszalni i wyeksponowani do wszelakich zdjęć.

W trakcie nabożeństwa wykonaliśmy część kolęd, a psalm zaśpiewała Oliwia Nowicka. Po mszy, dla chętnych osób, które zostały w świątyni zaśpiewaliśmy kolejne przygotowane utwory świąteczne. Do niektórych akompaniowała nam Beata Klimaszewska. Po koncercie otrzymaliśmy sporo braw i podziękowania od księdza proboszcza. Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś tu zaśpiewamy.

Jest

W tym roku kolędowanie nie przedłużyło nam się jak w 2013, dlatego mogliśmy spokojnie wrócić do standardowego repertuaru. Pierwszą nadarzającą się okazją był Dzień Patrona szkoły – Mikołaja Kopernika, który odbył się w środę 19 lutego 2014 roku. Nie zapomnieliśmy jednak o Annie Jagiellonce. Standardowo ustawiliśmy się na korytarzu szkolnym, tuż przy wejściu i wykonaliśmy „Hymn Szkoły”. Na uroczystość składało się też złożenie kwiatów przy pomniku Kopernika oraz rozdanie nagród uczniom biorącym udział w różnych szkolnych konkursach.

Jest

Tenis jest sportem uprawianym przez wiele ludzi na całym świecie. Wśród 100 krajów, w których jest obchodzone to święto, znalazła się również Polska, a w niej nasz Kalisz. Od rana 2 marca 2014 roku na kaliskich kortach odbywały się mecze i inne aktywności związane właśnie z tym sportem.

Do III LO obchody tego dnia przybyły z inicjatywy naszego nauczyciela W-Fu pana Grzegorza Kulawinka i miały zakończyć się w szkolnej auli z udziałem nietypowych gości. Wśród publiczności znalazły się dzieci, które od rana próbowały swoich sił w tej dyscyplinie. Światowy Dzień Tenisa miał na celu pokazanie, że sport ten dostępny jest również w naszym mieście i ma się bardzo dobrze! Chór miał zaszczyt uhonorować tą imprezę swoim krótkim koncertem. Lekki repertuar w takich przypadkach zdał egzamin celująco. Wielu osobom chór kojarzy się tylko z pieśniami sakralnymi, a nie jest to prawdą. Mieliśmy możliwość pokazania, że umiemy bawić się muzyką i co więcej- potrafimy porwać tym innych.

Jest

Naszej pani dyrygent profesor Henryce Iglewskiej-Mocek upłynęła kolejna wiosna. Dla nas chórzystów jest to okazja do świętowania, dlatego w poniedziałek 17 marca 2014 roku zebraliśmy się w szkolnej auli, by wręczyć naszej solenizantce drobne prezenty – bukiet róż i płytę z ulubioną muzyką oraz zaśpiewać „Toast”. Pani profesor nie była nam dłużna i poczęstowała obecnych przygotowanymi cukierkami. Sto lat pani profesor, obyś była z nami jak najdłużej!

Jest

Dnia 22 marca 2014 roku Chór „Kopernik” zaszczycił swoją obecnością I Koncert Galowy Wykonawców Kaliskich do udziału w którym, zostaliśmy zaproszeni wraz z Chórem Państwowej Szkoły Muzycznej I & II stopnia im. Henryka Melcera w Kaliszu pod dyrekcją Marii Pawelec. Miał on miejsce w auli im. Jerzego Rubińskiego UAM w Kaliszu.

Towarzysząc Stowarzyszeniu Orkiestry Dętej „Gród nad Prosną” wykonaliśmy dwa utwory – „Hej sokoły” i „Dumkę na dwa serca” opracowaną specjalnie na tę okazję. Nie była to wprawdzie ta sama dumka, którą zaśpiewali Edyta Górniak z Mietkiem Szcześniakiem, ale mimo wszystko mamy nadzieję, że sprostaliśmy temu odpowiedzialnemu zadaniu. Nie obyło się rzecz jasna bez pewnych trudności podczas prób. Zgranie się z orkiestrą nie jest wbrew pozorom taką łatwą sprawą i z początku ciężko było nam się skoordynować. Niemniej jednak udało nam się to całkiem nieźle. Dodatkową warstwę artystyczną stanowiły układy taneczne i utwory solowe artystów zaproszonych z innych środków.

Efekt końcowy z pewnością można zaliczyć do udanych, a świadczą o tym owacje na stojąco, które otrzymaliśmy po zakończonym koncercie. Może jeszcze kiedyś wystąpimy w kolejnych jego edycjach.

Jest

Jak co roku by zachęcić młodych kaliszan do wstąpienia w progi III LO, 5 kwietnia 2014 roku w naszym liceum odbyły się Drzwi Otwarte. Gimnazjaliści mieli okazję zapoznać się z murami szkoły, salami, w których będą się uczyć, nowymi nauczycielami, a także kolegami i koleżankami ze starszych klas.

W tak ważnym dla szkoły dniu nie mogło oczywiście zabraknąć Chóru „Kopernik”, który zaprezentował się tym razem w dość nietypowy sposób i w nietypowym składzie. Do grona śpiewających dołączyło troje nauczycieli: Monika Michalska, Viola Wacowska i Wojciech May. Po kilku utworach wykonanych tradycyjnie w auli, chórzyści wyruszyli „pociągiem” na szkolne korytarze, śpiewając „The Entertainer” oraz chyba kultową już „Siyahambę”. Było mnóstwo śmiechu, wrażeń i oczywiście wyśmienita zabawa zarówno dla rozśpiewanego pociągu, jak i dla podziwiającej go widowni, którą stanowili również odwiedzający nas absolwenci.

Jest

W piątek 25 kwietnia 2014 roku pożegnaliśmy się z maturzystami z rocznika 1995. Uroczyste zakończenie roku składało się z Mszy w intencji abiturientów w kościele na Rogatce oraz z wręczenia świadectw i odznaczeń w auli III LO.

Podczas nabożeństwa wykonaliśmy ulubione utwory chórzystów z opuszczającego nas rocznika, ale nie tylko. Swoje prawykonanie miał tego dnia utwór „Ave Maria 88” Bernarda Stielera, którego partię solową wykonała Oliwia Nowicka. Psalm tradycyjnie zaśpiewał Karol Nowacki. Mszę zakończyliśmy pieśnią „Pod Twą Obronę”. W szkole przed rozpoczęciem wręczania świadectw, wykonaliśmy jedynie „Gaude Mater Polonia”. Abiturienci ubrani w togi, zasilili jak zwykle nasze szeregi. Gdy każdy uczeń otrzymał już dokument z jego nazwiskiem, a birety poszybowały ku sufitowi, chórzyści powrócili do auli. Razem z naszymi maturzystami zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie, by następnie wręczyć im upominek: kubek z logiem chóru i zdjęcie z koncertu na którym śpiewali. Pani profesor za trzy lata opieki orty mała piękny prezent: elektroniczną ramkę na zdjęcia.

Oprócz radości z powodu ukończenia szkoły, na co poniektórych twarzach dało się również zauważyć smutek z tego samego powodu. Rozstania nigdy nie są proste, ale przecież nie żegnamy się na zawsze! Próby chóru odbywają się do ostatniego dnia szkoły, a to oznacza, że nowych absolwentów zobaczymy popołudniu w szkolnej auli. Liczymy na ich obecność, bo to ona zawsze pomaga w siebie uwierzyć. Na tegorocznych maturzystów czekają najdłuższe wakacje w życiu, więc niech zrobią z nich również te najlepsze.

Jest

Rok 2014 był pierwszym, w którym w naszym mieście zorganizowano Kaliski Festiwal Chóralny. Przez trzy dni 26, 27 i 29 kwietnia, w trzech kaliskich parafiach odbywały się koncerty muzyki chóralnej, których wykonawcami były chóry i zespoły wokalne działające na terenie Kalisza. Wstęp był wolny. Nasz występ przypadał na niedzielę 27 kwietnia i odbył się w Katedrze Kaliskiej pw. św Mikołaja.

Zaczęliśmy od rozśpiewania w salce Chóru Chłopięco-Męskiego Bazyliki Kaliskiej wraz z gospodarzami. Tego dnia ich dyrygent – Marek Łakomy miał urodziny, dlatego wspólnie wykonaliśmy dla niego „Toast” i wręczyliśmy drobny upominek od naszego chóru. Tego dnia oprócz nas występowały też inne chóry mi.: Kaliski Chór Nauczycielski, Chór bazyliki Kaliskiej, Chór Katedry Kaliskiej i Chór Szkół Nazaretańskich. Wszyscy dali z siebie wszystko. Gdy nadeszła nasza kolej wykonaliśmy: „Modlitwę o pokój”, „Cantate Domino”, „Panis Angelicus” przy akompaniamencie Beaty Klimaszewskiej i partią solową Oliwii Nowickiej, „Modlitwę Kapłana” akompaniowano również przez Beatę oraz „Ave Maria 88” z partią solową Oliwii. Wszystkim przybyłym widzom bardzo się podobały występy młodych i starszych wykonawców. Mamy nadzieję, że w kolejnych edycjach festiwalu również będziemy mogli wziąć udział. Jest to z pewnością świetna inicjatywa i atrakcyjne wydarzenie dla mieszkańców grodu nad Prosną.

Jest

Krzyż Światowych Dni Młodzieży został przekazany młodym przez Jana Pawła II w 1984 roku. Od tego czasu podróżuje on po parafiach całego świata. W tym roku gościł w Polsce, a w Maju przybył do Diecezji Kaliskiej. Z tej okazji w trzech naszych parafiach miały odbyć się specjalne nabożeństwa, a główna uroczystość miała mieć miejsce w Bazylice Kaliskiej 5 maja 2014 roku. Właśnie na potrzeby tego nabożeństwa proboszcz parafii Świętej Rodziny w Kaliszu – Grzegorz Mączka poprosił chórzystów z Kopernika, aby kto chce dołączył do zespołu wokalnego, mającego zapewnić oprawę muzyczną tego dnia.

Zgłosiło się wiele osób: Oliwia Nadarzycka, Marysia Urbańska, Bartosz Perz, Oliwia Nowicka, Ania Mąkowska, Ewa Rykowska, Kinga Gebel, Asia Bartoszek, Iwona Wojtaszek, Kasia Szymańska, Asia Kupaj, Krzysztof Wojtyła, Michał Stasiak, Adam Benedyczak. Zasilili swymi głosami grupę składając się jeszcze z uczniów innych szkół oraz kleryków z Seminarium Kaliskiego. Próby do występu odbywały się w szalce Chóru Chłopięco-Męskiego pod okiem księdza Grzegorza i dyrygenta Jakuba Tomalaka. Przygotowaliśmy całkiem sporą liczbę utworów: „Niechaj zstąpi Duch Twój”, „Ty jesteś Zbawicielem mym”, „Podnieś mnie Jezu”, „Łaska Pana”, „Przychodzisz Panie”, „Niech cała ziemia” i inne. Staliśmy w nawie bocznej podczas gdy krzyż i towarzysząca mu ikona znajdowały się przed ołtarzem w nawie głównej.

Z Bazyliki krzyż miał udać się w drogę do Parafii Miłosierdzia Bożego w Kaliszu. Mieli przenieść go młodzi ludzie w pochodzie przez całe miasto. Uczniowie III LO im. Mikołaja Kopernika ubrani w na czarno-czerwono również nieśli krzyż na pewnym odcinku wzdłuż Alei Wolności do „Złotego Rogu”. Generalnie nasz występ był udany. Było to też świetnie doświadczenie poczuć rękę innego dyrygenta. Miło wspominamy ten dzień.

Jest

Po kilkuletniej przerwie 24 maja 2014 roku nasz chór wziął udział w VIII Przeglądzie Chórów „Śpiewająca Polska”, który miał miejsce w I Liceum Ogólnokształcącym w Ostrowie Wielkopolskim.

W bogato ozdobionej auli, zaprezentowaliśmy przed jury i publicznością dwa utwory – „Powiadają, żem jest ładna” oraz „Ave Maria 88” Bernarda Stielera, w którym partię solową wykonała Oliwia Nowicka. Zadedykowaliśmy go naszej tragicznie zmarłej koleżance Ani Generowicz, absolwentce III LO i wspaniałej chórzystce. Smutna wiadomość o jej śmierci wstrząsnęła chórem dopiero w dzień wyjazdu i nie było już szansy na zmianę repertuaru. Wykonaliśmy jednak „Ave Maria” najpiękniej jak umieliśmy i mamy ogromną nadzieję, że Ania także słyszała nas z góry.

Mimo że był to dla nas bardzo trudny, upalny dzień, zebraliśmy siły i daliśmy z siebie naprawdę wszystko, czego efektem jest zaproszenie naszego chóru do występu na koncercie w Filharmonii Narodowej w Warszawie, dnia 11 listopada 2014 roku. Już nie możemy się doczekać.

Jest

Czwartek 29 maja 2014 roku był dla nas smutnym i ciężkim dniem. Tego dnia żegnaliśmy naszą koleżankę, absolwentkę III LO i byłą chórzystkę Anię Generowicz, która zmarła w wypadku samochodowym. Jej pogrzeb odbył się w jej rodzinnej parafii NMP Królowej Polski w Kaliszu na Majkowie. Ania uczyła się w Koperniku w latach 2009-2012, w naszym chórze śpiewała w altach.

Na pogrzeb przyjechało wielu absolwentów, którzy znali Anię i którzy spędzali z nią czas na próbach i koncertach. W kościele było również wielu jej znajomych z klasy oraz nauczycieli i rodzina. Wiele osób płakało. Ksiądz prowadzący ceremonię wygłosił piękne, dodające otuchy kazanie. Chór wystąpił w żałobnym stroju – chórzystki bez krawatów z czarnymi wstążkami, a chłopcy w czarnych muchach. Zaśpiewaliśmy najlepiej jak tylko potrafiliśmy. Aniu zawsze pozostaniesz w naszej pamięci.

Jest

Zeszłoroczny sukces koncertu muzyki Zygmunta Koniecznego, który odbył się w kaliskim teatrze rozniósł się szerokim echem w bliższej i dalszej okolicy. Tak dobrze śpiewało nam się pod batutem niesamowitego dyrygenta Mikołaja Blajdy, że dostaliśmy propozycję, by 14 czerwca 2014 roku w Centrum Kultury i Sztuki w Koninie powtórzyć występ.

Tym razem było nam dużo łatwiej opanować repertuar, gdyż wielu chórzystów znało już „Litanię Polską”, „Ach ta chata” oraz „Ta nasza młodość”. Niemniej z przyjemnością powtórzyliśmy sobie te ciekawe kompozycje. Do Konina zajechaliśmy autokarem w miejsce, gdzie mogliśmy się rozśpiewać i zostawić swoje rzeczy. Czekał nas tam poczęstunek, w razie gdybyśmy zgłodnieli czekając na koncert. Gdy nadszedł czas i czekaliśmy już ustawieni na schodach prowadzących na główną scenę, ciężko nam było zachować spokój i nie ekscytować się. Tak jak poprzednio na dźwięk waltorni zajęliśmy swoje miejsca za solistami i orkiestrą. Choć w „Jazłowieckiej Pani” nie do końca zrozumieliśmy się z dyrygentem, to „Ach ta chata” i „Ta nasza mdłość” wypadły rewelacyjnie. Koncert niezwykle podobał się licznej publiczności.

Po jego zakończeniu udało nam się porozmawiać z samym kompozytorem, który pogratulował chórowi występu i zrobił sobie z nami pamiątkowe zdjęcie. To wielka przyjemność współpracować z tak znamienitymi artystami. Jeśli jeszcze kiedyś zawitają do naszego regionu, chętnie służymy naszymi głosami i zapałem.

Jest

Czyż nie miło jest spotkać starych przyjaciół po latach? Porozmawiać o tym co się wydarzyło i ile się razem przeszło. Właśnie po to co pięć lat odbywają się zjazdy absolwentów, a tak było również tego roku dnia 21 czerwca 2014 roku.

Tej niezwykłej uroczystości towarzyszyło odsłonienie pamiątkowego pomnika Anny Jagiellonki, która również była patronką naszego liceum. Oficjalna część zjazdu miała rozpocząć się w Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu o godzinie 11:00, którą otworzył chór utworem „Gaude mater Polonia”. Na scenie pojawiło się wielu artystów solowych mi. Adrian Paprzycki i Dorota Tondowska z utworami estradowymi, absolwenci Oliwia Nowicka i Marcin Pawelec w ariach operowych, następnie teatr “NIby Nic” i oczywiście Chór “Kopernik”. Od godzin porannych uczniowie przygotowywali się do występów, by z jak najlepszej strony pokazać się absolwentom i kolegom ze szkoły.

Po kolejnych występach, scenę przejęła społeczność chóralna. Wykonaliśmy cztery utwory, wśród których znalazły się piękne piosenki o Kaliszu. Na twarzach chórzystów gościły uśmiechy, a głosy niosły się po całej sali. “Wspomnienie znad Prosny” z partią solową Oliwii Nowickiej, “Nad Prosną”, “The Entertainer” oraz “Powiadają żem jest ładna” to idealny repertuar na taką uroczystość. Przywołują wspomnienia, które ukrywały się przez wiele lat i wprawiają w radosny nastrój.

Po zakończeniu części oficjalnej, absolwenci mogli udać się do liceum w celu uczestniczenia w kolejnych atrakcjach. Na miejscu czekali chórzyści z niespodzianką, którą był pokaz taneczny. Do wspólnej “Belgijki” mogli przyłączyć się wszyscy chętni, a potem kontynuować z drugim układem “Chocolate”. Siły utracone w tańcu, można było uzupełnić posilając się wspaniałymi daniami przygotowanymi na tę uroczystość.

Bankiet okazał się niezwykle udanym przedsięwzięciem, wszyscy świetnie sie bawili, a zabawa trwała w najlepsze. Liczymy, że kolejny Zjazd Absolwentów odbędzie się w tak samo miłej i sympatycznej atmosferze i że będziemy mogli uczestniczyć w nim tak aktywnie jak tym razem.

Jest

Uroczyste zakończenie roku szkolnego w III LO odbyło się 27 czerwca 2014 roku o godzinie 9:00. Pięknym hymnem „Gaude Mater Polonia” oraz „Hymnem szkoły” jak co roku powitał zgromadzonych uczniów i nauczycieli nasz chór. Wszyscy z radością pożegnali miniony rok szkolny i powitali wakacje.

Chórzyści szczególnie podziękowali za trud i poświęcenie swojej niezastąpionej Pani Dyrygent „Nucie”, której wręczyli kwiaty i drobny prezent. W takim dniu chyba każdego nachodzą refleksje nad tym, co minęło. Dla chóru był to rok bardzo pracowity, daliśmy mnóstwo koncertów, szkolnych i pozaszkolnych, które na długo zostaną w naszej pamięci. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak udać się na zasłużony odpoczynek, aby nabrać sił na sierpniowe warsztaty w Mikstacie.

Jest